Hm dziś dzień zaczoł się fajnie z wyjątkiem tego że jestem chora ;/ No ale cóż co zrobić. O godzinie 12 przyjechał facet który oznajmił że dziś jedziemy zobaczyc coś "pięknego". Hm pojechaliśmy zobaczyć konia ^^ Niestety był ogier więc nie kupiliśmy.. Potem odwieźliśmy facet i zajżeliśmy do kochanych <3 Jak to on powiedział mają na imie "koniki" xD Po konia chyba pojedziemy razem z rodzicami we wakacje ale nie wiem xD