Zdj z wakacji: jeszcze mialam ten okropny kolor wlosow
szczeze mowiac nie wiem kogo ja tam wypatruje
niestety z Wercia wypad na piwo sie nie udal, ale za to bylam w koncu z komoreczka w komisie:D
zabladzilam xP
a co do kupienia, to w poniedzialek znowu sie zacznie, bo niestety nie mam silne woli (niektorzy wiedza o co chodzi)
jak komus sie nie podoba to mowi sie trudno xD
Z Lewandera jechalam busem dzisiaj i mnie powalila tekstem lecz to zostawie dla siebie
a spacer jak zwykle udany
do domu przyszlam zmarznieta, mooooookra i gloooodna mokra w sensie ze padal(lał) deszcz
Braciszka spotkalam i zobaczylam w koncu jego fryzure
a w sql to nie wiem jak bylo, bo troszke bylam zawiana ciekawe dlaczego
Hasta manana^^