Zostaje w tyle, nie potrafie nadazyc za Toba... Ty biegniesz przed siebie lapiac kazda chwile zycia. W pewnym momencie przyspieszarz, mi brakuje sil. Puszczarz mija dlon...
Siedzala przy oknie z kubkiem goracej czekolady. Wpatrywala sie w przestrzen szukajac w glowie wspomnien zwiazanych z dawnym szczesciem... Dzis odeszla, choc maila trwac wiecznie. Dwie lzy poplynely po policzkach w prost do kubka. Przeciez to nigdy nie byla prawda- pomyslala i upuscila urodzinowy kubek z napisem friends forever...
Czasami wolalabym dostac w twarz, niz uslyszec niektore slowa, ale w koncu szczerosc boli...
Jest juz wiosna a ja czuje wiekszy chlod niz gdy na polu bylo -20 a my przytuleni do siebie siedzielismy na przystanku i zadno z nas nie chcialo sie rozstac...