Przyszedł czas pożegnać pierwszaków.
To był wyjątkowy wrzesień, wiele mnie nauczył.
Cierpliwości przede wszystkim.
Spokoju, opanowania, schowania do kieszeni swoich zmartwień.
Uśmiech to cenny dar.
Nawet mimo to, że chodzę jak stara babcia,
I w kółko powtarzam, a to że mnie noga boli,
Że mnie ząb boli, brzuch boli, zatoka boli,
Że zimno, że katar, gorączka..
To z uśmiechem przywitam przedszkolaków.
A tu już październik i trzeba wrócić na uczelnie.
Hmm.. A może kiedyś będzie tak że...
Każdy jest nauczycielem,
im częściej spotykam ludzi i z nimi rozmawiam, tym więcej się uczę.
Dziecko z ulicy, które się uśmiecha, jest nauczycielem,
bo przypomina o tym, żeby się uśmiechać.
Serj Tankian
Chyba mam 63 lata.
http://www.youtube.com/watch?v=Yi8s7rP6Ymw