mój jedyny i niepowtarzalny brat.
co z tego że tak często mnie denerwuuje. co z tego, że dalej zachowuje się jak dziecko.
co z tego, że jest taki fotogeniczny.
co z tego, że rani dziewczyny.
to nieważne. wszystko nieważne.
ważne, że jest.
dziewczynki. opierdolcie się ode mnie!
jesteś tak zaślepiona "miłością" do niego, że nawet nie wiesz, że Cię okłamuje.
szkoda mi Ciebie i Twoich fatalnych koleżanek.
a jakbyś chciała już wiedzieć, tak dla dokładności (może i będę zbyt brutalna).
On ma Ciebie dość. śmieje się z Ciebie, a tamtego wieczoru poprosił mnie, żebym wymyśliła coś ciekawego, a On to potem do Ciebie wyślę. dla rozrywki, ot co.
a nawet jeżeli bym sama to wysłała. zrobiłabyś mi coś? nie bądź śmieszna. :)