wspomnienia. co to tak naprawdę jest?
czy faktycznie są to tak wspaniałe i ociekające szczęściem chwile?
ludzie sentymentalni lubią wspominać. ludzie sentymentalni to między innymi ja.
ale dlaczego ja to tak lubię? przecież czaasami przysparza mi to tak dużo bólu.
wtedy właśnie do głowy, wkradają się najróżniejsze scenariusze.
gram sobie w grę, co by było gdyby?
właśnie.
co by było gdyby?
gdyby wszystko było inaczej.
czy jedno moje słowo, zdanie, mogło by coś zmienić?
wątpie.
często mówię, że nie oglądam się za siebie, że biorę życie jakim jest, czy wtedy kłamie?
że nie żałuję?
a może właśnie gdy tak mówię, to najbardziej żałuje?
*Baśś, cieszę się, że wróciłaś - wreszcie słonko :*
*zdjęcie pierwsze z brzegu, wiem, fatalne.
kocham Ciebie, Ty wiesz, że tylko Ciebie <3
to już chyba rok
odkąd na ciebie nie patrzę
raczej nie podajemy sobie rok
raczej nie pokazujemy palcem
raczej mało obchodzimy się nawzajem