Po pierwsze:
Ten ziomek stworzył coś co ukochałam cały mym serduszkiem.
A na tym zdjęciu wyszedł całkiem ładnie.
Ach ten Nachtmahr! <3<3
Po drugie:
Mini podsumowanie 3 lat gimnazjalnych.
Już zakończonych...
Ale dziwnie. 2 września jadę do Koszalina, do internatu. Będe szła na rozpoczęcie do Liceum Plastyczego. Już nie do góry, do gimnazjum. Już nie ujrzę wszystkich znienawidzonych i ulubionych nauxczycieli. Teraz będe szła do 1b, do wychowawcy wuefisty (x.x I hate this) z Angeliką. Dziwnie.
W ciągu tych lat zmieniłam się z nieśmiałego, zawstydzonego stworzenia, pseudo emo zlewającego się z każdą ścianą i kątem w to dziwne mnstrum. Otwarte, chyba zboczone x.x, wymyślające co chwile nowe historie yaoi, słuchające dżapanisów, satanistów i cybergotów. Ja się pytam jak to się stało?! Praktycznie wzrot o 180 stopni, albo jakoś tak.
Aniu, 9 lat mineło w jednej klasie. Szkoda, że nie można było dłużej. A i przepustki w internacie mogą wszystko popsuć x.x. Pierdolone. Nie umiem piać wspomnień, ale sama dobrze wiesz ile "przeżułyśmy" i jak cenną jesteś dla mnie przyjaciółką. Wyobrażąsz sobie, że nie będzie już tej sali, na której męczyli nas siatką, długiego holu, sektorów, tej łazienki na pierwszym piętrze w a i całego tego okropnego budynku, w którym zawsze było tylu ludzi do hejcenia :<.
Po trzecie:
Życie mnie boli. x.x
Ale mam Nachtmahra *.*
On będzie moim mężem <3
Thomasie Rainerze szkoda, że tylko na kilku zdjęciach wyszłeś ładnie i, że jesteś Austriakiem i, że mówisz po niemiecku. :<
Niestety niedogadamy się, ale i tak będzie moim mężem <3
Po czwarte:
Macie, ćpajcie boskość Nachtmahra <3