photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MAJA 2011

Powracam!

Zgubiłem się, miałem dość, potrzebowałem spokoju, chwili odpoczynku, ale chyba najwyższa pora powrócić, bo kilka osób już zaczęło się martwić, że coś sie ze mną stało...
Poza tym myślę, że już powoli zaczynam ogarniać, bardzo powoli, ale coś w końcu idzie do przodu, hmm... a może do tyłu? Może wręcz do dupy? Ciężko to określić, ale w każdym razie leci.

Mam dla was nową fajną historyjkę, w sumie czy fajna, to zależy od punktu siedzienia, bo ja nie chciałbym być na ich miejscu...
Nie będę posługiwał się ich imionami, bo może ktoś z was ich pozna, ale nie wiem, czy tego chcą. Nie łatwo było mi zrozumieć tą historię, bo jest strasznie zagmatwana, ale wiem o co chodzi w miarę dobrze, więc postanowię wam ją przybliżyć i może wy coś ciekawego o tym powiecie.

Więc jest chłopak, do którego po jakimś czasie doszło, że kocha pewną dziewczynę, którą zna już dość długo, jest między nimi świetna przyjacielska relacja, doskonale się rozumieją, ale dla niego jest to chyba za mało, więc wyznaje jej to wszystko i daje jej wolną rękę w tej decyzji. Czekając na jej decyzję dziewczyna w której kochał się jakiś czas temu, przez kilka lat, ale ona go odrzucała, więc postanowił zniszczyć w sobie to uczucie i gdy mu się to (raczej)udało, ona mówi mu, że go kocha i jest tego pewna jak niczego innego nigdy wcześniej. Do tego jest kilka innych dziewczyn, którym on się podoba i które chciałby spróbować z nim czegoś wiecej. Na dodatek nie wszystkie z tych dziewczyn nawet osobiście poznał...

Ad. Chłopak
Zawsze uwielabiał kobiety, przez cały czas przebywał w ich towarzystwie, uwielbiał flirtować, podrywać je, droczyć się z nimi, ale doszedł do wnoisku, że chyba wystarczy tej zabawy, bo ma przed sobą szansę na prawdziwe szczęście, a ten pociąg nie przyjedzie po niego po raz drugi. Zmienił się, dla siebie i dla niej. Czy warto? Czas pokaże. Ja osobiście go popieram.

Ad. dziewczyna nr 1.
Chłopak postanowił w końcu zaryzykować opowiadając o swoich uczuciach tej pierwszej dziewczynie, skupił się tylko na niej, chciał i nadal chce pokazać jej, że to na niej mu zależy, że to ona jest dla niego najważniejsza, że to do niej żywi niesamowicie mocne uczucie zwane miłością. Jest zdeterminowany, aby ją do siebie przekonać na płaszczyźnie związku. Stara się jak może, ale czasem ma wrażenia, że 'on ją kocha, a ona śpi'. Nie, nie zniechęca go to, bo czuje, że to może być ta jedyna dziewczyna, o której zawsze marzył, że to jest ta 'jedna taka szansa na sto'... Może ona też coś do niego czuje, ale zniechęcona wcześniejszymi nieudanymi związkami boi się kolejnego? Według mnie, to chyba najbardziej prawdopodobna opcja. Przecież nie ma nic do stracenia, a to jedyne czego może się obawiać, chociaż chyba wystarczajaco dobrze go zna, żeby wiedzieć jaki jest. No, ale niestety ludzie często patrzą na innych przez pryzmat poprzednich doświadczeń życiowych.

Ad. dziewczyna nr 2.
Kochał ją jeszcze jakiś czas temu. Zaczęło się od tego, że się przyjaźnili, ale po jakimś czasie on chciał czegoś więcej, ona nie. Wtedy ich kontakty trochę podupadły, ale potem ona go przeprosiła za to, on nadal ją kochał, minął jakoś czas, on postanowił z nią o tym pogadać, ale ona nadal go odrzucała. W końcu dała im szansę, ale niedługo po tym go zdradziła i stwierdziła, że związki nie są dla niej. Ona postanowił wtedy ostatecznie wybić ją sobie z głowy, po dłuższym czasie udało mu się to osiągnąć. Minął jakiś tam okres czasu, on uświadomił sobie, że ma obok siebie dziewczynę swoich marzeń(chodzi o tą pierwszą), a niedługo po tym ta dziewczyna wyznaje mu miłość i mówi mu, że teraz uświadomiła sobie, że go kocha. To jest życie...

Ad. adoratorki.
Z jedną z nich poznał się w pewnym stopniu, bo kilka razy się spotkali, jest naprawdę fajną dziewczyną, on jej się podoba, ona też jest jak dla niego niczego sobie. Tylko jest jeden problem, on kocha inną, a z drugiej strony nie chce stracić kontaktu z tą, bo polubił ją, tylko, że ona oczekuje od niego czegoś więcej, co zrobić w takiej sytuacji? Ja naprawdę nie wiem, co tutaj doradzić w takiej sytuacji. Przecież nie wiadomo, czy ta jego przyjciółka go zechce, czy wtedy nie powinien spróbować z inną dziewczyną? Ale z drugiej strony, to mogłaby być taka 'zapchajdziura', bo nie może być z nią, to będzie z inną, a przez to mógłby ją skrzywdzić, czego zrobić by nie chciał...

Z drugą zna się dość dobrze, on podoba się jej, ona jemu w zasadzie też, tak jak wiele kobiet na świecie, ale nie wszystkie są warte jego uczuć. W końcu wygląd to nie wszystko. Tylko ona oprócz niezłego wyglądu łączy w sobie kilka innych lubianych przez niego cech. W każdym razie on raczej nic od niej nie chce, choć bywały momenty gdy ona go pociągała, pewnie jeszcze takie chwile słabości się pojawią, ale wątpię, że on rzuci dla niej szansę na bycie ze swoją dziewczyną marzeń. W każdym razie tego mu życzę!  

Trzecia z nich widziała go kilka razy, on podoba się jej od kiedy widziała go pierwszy raz. Zaczęło jej nawet troszkę zależeć na Nim. Kiedy on milczał przez długi okres czasu ona myślała non stop co się z nim dzieje, martwiła się. Do niedawna miała nadzieję, że jeśli bliżej się poznają, to między nimi może do czegoś dojść, jednak ostatnie wydarzenia pozbawiły ją jakiejkolwiek nadziei. Nie chce niczego komplikować, dlatego powiedziała, że usuwa się w cień na jakiś czas, bo może to najlepsze rozwiązanie dla niej i dla Niego. Ona potrzebuje teraz czasu, żeby ułożyć życie, ogarnąć ten bałagan w jej głowie. Zgubiła się. Zdała sobie sprawę z tego, że musi zapomnieć o tym, że coś, choć w małym stopniu do Niego poczuła. Szkoda mi jej... Ale może jednak się poznają i wszystko pozostanie w granicach kumpelskich, czy przyjacielskich.

Jest jeszcze kilka innych adoratorek, które bywają bliżej lub dalej niego, lub są skryte, więc nie usłyszałem o nich za wiele, chyba nie są zbyt ważne w takim razie.

 

 

Co by jednak nie mówić, to ma chłopak trochę przesrane, bo nie pakował się w nic, a wyszło mu takie gówno, musi podjąć decyzję, musi czekać, walczyć, czy robić jeszcze coś innego.  Sam już nie wiem... Na pewno musi znaleźć jakieś rozwiąznie.
Trzymam za niego kciuki i liczę na to, że uda mu się z tym wszystkim ogarnąć. Przy okazji nikomu nie życzę takiego czegoś co ma on teraz. Nie wiem co zrobiłbym na jego miejscu... Może wy macie jakieś pomysły.

No nic. To by było na tyle chciałem wam opowiedzieć dziś taką historię. Postanowiłem powrócić i przewać milczenie. Nie wiem, czy to dobrze, że wracam, ale czas najwyższy, bo już brakowało mi tego fotobloga.
Przy okazji - zdjęcie z osiemnastki Kaji i Zuzi. Dobra impreza była dziewczyny ;)
Na zdjęciu od lewej: Shiver, Kokoskowy, Bajtek, Mieszo
Narazie. Dobranoc ludzie !


http://www.formspring.me/Kokoskowy - pytajcie ;)

http://www.facebook.com/Pawel-Byjos - możecie 'lubić' ;)

 

Komentarze

sjembab ładne :D
20/06/2011 19:15:19
iimpossibleee cześć, Byjosik!
pięknie piszesz; widzę tu świetne zdjęcie swojego autorstwa,
dodaję oczywiście ;))
25/05/2011 22:17:41
kokoskowy pięknie piszę?
raczej po prostu piszę ;p

również dodałem ;)
25/05/2011 22:22:40
iimpossibleee podoba mi się sposób w jaki opowiadasz!
06/06/2011 23:06:54

~kazik Mogłeś przynajmniej dać gdzieś namiary na mnie. ; D może jakiejś się spodobałem... hahah xd
25/05/2011 14:48:15
kokoskowy Dałem ;)
Jak klikniesz w 'Bajtek' pod koniec wpisu to przerzuca Cię na Twój profil na fejsie xD
25/05/2011 15:25:21
~sdfre hahahahha :D
26/05/2011 16:30:07
kokoskowy Co, już piszą? xD
26/05/2011 20:55:44

~tensamcoty Na miejscu chłopaka odrzuciłbym wszystkie adoratorki i skupiłbym się na tej, którą kocham. Ta sytuacja nie jest trudna...trzeba tylko być zdecydowanym, a nie zachłannym.
26/05/2011 14:30:42
kokoskowy Też tak myślę ;)
26/05/2011 20:55:31

~godzid "ludzie często patrzą na innych przez pryzmat poprzednich doświadczeń życiowych." - bardzo mądre zdanie. Powinienem się domyśleć o kogo chodzi ?
25/05/2011 18:31:22
kokoskowy nie wiem, czy możesz się domyślać. Jak coś to na gg pogadamy ;)
25/05/2011 19:47:39

~nieadoratorkakirik chyba musimy pogadać -.-
25/05/2011 0:08:24
~mrau btw ale japy na zdjęciu <3
25/05/2011 0:07:43
~mrau grubo ;]
25/05/2011 0:04:02
~nieadoratorka Byjos, ogarnij się z tymi dzeiwczynami.
24/05/2011 22:48:18

Informacje o kokoskowy


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114