~Dziewczyna Nie chcesz to nie musisz wierzyć w to co pisze. Zobaczysz sparzysz się jeżeli w porę nie wyhamujesz...a swojego imienia nie podam, bo jakbym podała to Andrzej by wiedział i by się jeszcze mnie trzepiał, a ja nie chcę już mieć z nim nic wspólnego...Fajnie mi z nim było, ale to już skończone! Zapewne zranił niejedną, więc odpuść sobie dziewczyno!!!
kochaniutka1988 Słuchaj nie mam zamiaru już wysłuchiwać tego. Przestań oceniać innych.... Nie musisz się o mnie martwić. Sama potrafię zatroszczyć się o siebie. I jakoś nie chce mi się wierzyć w to wszystko co wypisujesz. Znam Andrzeja, więc nie musisz mi pisać jaki on jest...
Proszę Cię tylko o jedno. Miej odwagę i napisz kim jesteś. Podaj chociaż swoje imię.
~Dziewczyna Teraz Tobie wydaje się, że nie cierpisz, ale wspomnisz jeszcze moje słowa jak się nie wycofasz... Nie powiem Tobie kim jestem, bo to nie istotne. Zapytaj się Andrzejowi, on powinien wiedzieć...powinien pamiętać nasze nocne igraszki. A jeśli nie pamięta to świadczy tylko o tym, że po mnie miał tysiąc innych ;/
Ja sporo łez wylałam z jego powodu i chcę Cię przed tym uchronić!!!
kochaniutka1988 Proszę Cię powiedz kim jesteś (zostanie to między nami). O mnie nie musisz się bać, naprawdę :D I zapewniam Cię, że nie cierpię i cierpieć nie będę!
~Dziewczyna Nie będę się ujawniała. Bynajmniej narazie. Tylko jeszcze raz radzę tobie: zrezygnuj z niego! Nie chodzi tu już o mnie, ale mam na uwadze Twoje dobro. Nie chcę żebyś cierpiała tak jak ja cierpię... Źle ulokowałaś swoje uczucia, zresztą ja też. A Andrzej nie jest w stanie pokochać naprawdę! Dla niego liczy się tylko coś innego.
~Dziewczyna Jak to nie ma dziewczyny? Może nie na stałe, ale na upojne noce owszem. Lepiej się wycofaj z tego bo będziesz żałowała i cierpiała tak jak ja. Ale jednego nie żałuję, a mianowicie łóżkowych igraszek z Andrzejkiem;)