Dzsiaj oglądałam ten program na MTV. Bogata dziewczyna, idiotka pragnie wyprawić impreze marzeń, która ma być najlepsza pod słońcem. Zatrudnia jakiś sławny zespół, wynajmuje lokal, kupuje 4 sukienki na przebranie się, wynajmuje profesjonalnych tańcerzy. Wydaje około 150$. Przezenty? Najczęściej kabriolety, droga biżuteria. Za to wszystko płacą rodzice. Są obrzydliwie bogaci i myślą, że rozpieszczając córkę robią dobrze. Taka osoba nie zna prawdziwej wartości pieniędzy i nie wie, że na to wszystko trzeba ciężko zapracować. Jest snobem i uważa się za prawdziwą księżniczkę. Inni to przecież wieśniacy przy takiej piękności.
Tak na prawdę to ona jest pokrzywdzona. A co będzie, gdy nagle straci to wszystko? Bo różne przypadki chodzą po ludziach. Nie będzie umiała sobie poradzić w życiu. Nie będzie umiała pracować. Tatuś już nie będzie miał pieniędzy. Co wtedy?
Czasami Ci mniej zamożni, dobrze się uczący i przez nikogo nie zauważeni ludzie są lepsi od takiej "gwiazdy". Mają swój rozum i swoje zdanie. W przyszłości nie będą cały czas zależni od swoich rodziców, a wręcz przeciwnie. Będą im pomagać.
Lepiej być różową księżniczką, czy zwyczajną nastolatką?
* * * *
Ugh. Musiałam to z siebie wyrzucić. Czasami nie cierpie tego programu. Ci ludzie na prawdę mają nie pokolei w głowie. Ale co ja na to poradze? Rozpieszczają swoje dzieci do bólu, a potem będą tego gorzko żałować. W końcu różne przypadki chodzą po ludziach.
* * * *
Zmieniłam kolorki bo tamte już mi sie znudziły :D.
Tak wiem szybko mi sie nudza, ale ja uwielbiam różowy.
Może tak już zostanie kto wie?
Ej dzisiaj była taka ładna pogoda, a ja cały dzień przeleżałam w łóżku bo mama mi nie pozwoliła wyjść.
Muszę iść do New Yorkera bo widziałam fajną bluzkę, zostało ich kilka i mam nadzieję, że mi nie wykupili bo jak tak to będę bardzo zła.
Nawet z Eweliną się nie spotkałam :/. Z nikim :/. Masakra. Nie cierpie być chora.
* * * *
W głośnikach:
P.Diddy - Last Night.
Lubię tą piosenkę :D