No i wyszło jak wyszło . Przecież ja tego nie chciałam . Wystarczył jeden dzień i parę godzin spędzonych razem . W moim umyśle jest Twój uśmiech . Kradniesz moje myśli . Nie wiem co to.. zauroczenie , miłość ? Po prostu nie umiem tego nazwać . To przyszło tak nagle że nie zdążyłam się obejrzeć . Zdałam sobie sprawę z jednej ważnej rzeczy .. On jest całym moim życiem.. Czyżbym go kochała ? Większość z was tak właśnie pomyśli . Ale mimo tego , że jak go widzę moje serce ogarnia niewyobrażalny ból , wiem jedno..
- Nie kocham go . Takie objawy to tylko zwykłe zauroczenie , które bardzo często myli nam się miłością . Dlatego pozostało mi tylko jedno.. czekać , aż minie . Nie wierzę w miłość w wieku 17 lat. Wierzę w bardzo silne zauroczenie , pozytywnie chorą fascynację i uwielbienie , bezmiar myśli o tej drugiej osobie , chęć dotyku tej osoby , potrzebę bycia z tą osobą , oddanie i wszystkie inne pozytywne uczucia , ale nie , nie wierzę w miłość . Nie, to co daje takie odczucia jest bliskie miłości , jest oddzielone od niej grubą ścianą , ale nawet ta granica sprawia , że miłość jest niedostępna . I to jest piękne . Bo daje poczucie tego , że prawdziwa miłość jest tysiąckroć silniejsza . Do takiego uczucia trzeba dojrzeć . A gdy dojrzejemy , wtedy to będzie miłość - nie teraz . Tylko należy pamiętać, że na początku miłość oślepia , z czasem to oślepienie zniknie , ale nie dlatego , że miłość osłabnie . Jej blask nadal będzie taki sam , my się do niego po prostu przyzwyczaimy.
Inni zdjęcia: ;) patkigdJa patkigdJa patkigdNa działce :) nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24