To na pewno nie był dobry dzień.

Dobrze, że ten dzień się już kończy - tyle syfu dziś się wydarzyło... Skończył się miły sąsiad który naprawi komputer... + Przykre wieści + Moja paczka z Vixenem nie awizowana odesłana do nadawcy :/ Po prostu super... Jedynie pewna rozmowa i osoba umilała mi dzień - wiesz, że o Tobie mówię - Dziękuję!:):* Mam dość tego dnia... Zdjęcie autorstwa kuzynki która poprawiała mi nastrój przez cały wyjazd - aż się dziwię, że jeszcze mnie znosiłaś :D Jeszcze tylko odebrać umowę, podpisać, załatwić badania i zaczynamy ze stażem :) +Może małe zamówienie do gry z Korei ;) Choć wypadałoby wrócić do swojej pasji - dawno nie miałem nówki sztuki CD w ręce :C 12.08 - Wracam do pisania - zaczynam recenzją Barda :)

"...Co słychać chłopaku
Co się dzieje dzieciak
Co słychać, jak leci, ziom na twoich śmieciach
Czy przody czy plecy
Czy hossa czy bessa
Co tam w interesach
Czy znowu ziom stres masz
I co tam prywatnie
Co ziomuś porabiasz
Co tam u rodziny, czy swoją zakładasz?
Czy wóda zaprawiasz żeby czas ci zleciał?
Szybko odpowiadaj, co u ciebie dzieciak..."

Sobota - Hej, jak leci?