No i z dzisiejszego wypadu na grzyby nici, pogoda pokrzyżowała plany... Eh, nie lubię deszczu, robi się szaro, ponuro... Zdjęcie przy głowie Statuy Wolności;) Wyścig o GP Japonii zakończony, szkoda tylko tej minimalnej straty Buttona do trzeciego miejsca, dwa okrążenia więcej i było by podium:) Za tydzień kolejny wyścig:) Tym razem o GP Korei;) Dziś? Przez deszcz brak planów...
'...Chłopaku idź z wiarą, cokolwiek by się nie działo
Wątek, który ma moc zaczął się dzisiaj rano
Amok, unicestwij bo bestii łatwo ufać
Raz się wybiera, zapiera jak kule trupa
Czuwaj, nad nadzieją, słuchaj, krzyku marzeń...'