''trzynastolatki, które na siłe chcą być dorosłe. jebane blachy, które w makijażu wyglądają starzej niż ja. wbije się taka jedna z drugą do klubu - choć nie wiem jak - wypije browara, i odpada. dzieciaku - zajmij się swoim dzieciństwem - tak dobrze czytasz - dzieciństwem! idź na rolki, do kina, na spacer z przyjaciółmi - jeszcze będziesz miała czas żeby się skurwić.''
''Patrze na moich przyjaciół i zastanawiam się - kto im odebrał mózgi''
''opowiadam coś z wielkim zafascynowaniem lub co gorsza wsłuchuję się w Twój głos z delikatną nutką chrypki, a telefon, który miał siłę pikać przez cały dzień, akurat w tak bardzo ważnym momencie padł. w takich chwilach naprawdę mam ochotę strzelić nim o ścianę mimo że kocham go jak nutellę.''
''jeszcze jedno słowo na mój temat z twoich ust, a kurwa! .. kulturalnie upierdole ci język, kminisz?''
''gdy coś zgubię mama za każdym razem mówi - Ty kiedyś głowę zgubisz. a ja zwyczajnie zamiast głowy z chęcią zgubiłabym serce. gdzieś po drodze do sklepu na jakimś zakręcie. może byłoby lepiej żyć bez jakichkolwiek uczuć? łatwiej? bez boleśniej.''
''- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię''
''drogie dziewczynki, o rok młodsze , z mojej okolicy : przestańcie się jarać że pijecie alkohol, bo to się robi żałosne. robicie libacje i pijecie. ta, chyba wodę po ogórkach.. a te opisy : '' łaAa! %%%%%%%%%%!!! pifffko! mniam! < 3 '' rozpierdalacie mnie takim czymś.''
''nie jest mi kolorowo, a do tego ten deszcz, który spada z nieba przez cały dzisiejszy dzień nie pomaga mi w moich nastrojach. ale przecież nie rzucę Ci się w ramiona i nie krzyknę że tęsknie. siedzę z nadzieją że kiedy słońce zawita na nowo mój humor podniesie się o wybitne kilka kresek.''
''zawsze marzyłam o troskiliwym, przystojnym, zabawnym, kochającym, odważnym, romantycznym, męskim facecie, który zabierał by mnie na długie spacery, od czasu do czasu podarowałby mi róże, który tuż po spotkaniu napisałby że już tęskni, który akceptował by mnie pomimo tak licznych wad ale niestety, za każdym razem dostaję zmutowanego frajera który nie wie co to uczucia, a jedyne z czym kojarzy mu się związek to sex.''
''- Zrozum ! nie musiałam wyjeżdżać ! mogłam cały czas być tutaj... obok, tak blisko Ciebie. Wiedziałeś że mam zamiar wyjechać, a nie potrafiłeś zrobić nic żebym została !
- A co miałem niby zrobić...?
- Wystarczyłoby żebyś mnie objął i powiedział ' proszę zostań, ze mną jesteś bezpieczna ''
''Płaczę. Coraz częściej,bez powodu, tak po prostu sama z siebie.Wiem że czegoś mi brakuje, jakiegoś elementu układanki, nie jednego lecz wielu. Ciągle szukam tego czegoś ale nie mam tego w zasięgu ręki czy też wzroku. Coraz częściej mam ochotę się poddać, odpuścić sobie, przerwać poszukiwania, choć wiem że nie mogę. Idę dalej, lecz nie mam już sił, przewracam się, ale wstaję. Sama, zawsze sama. Nie mam już nikogo kogo mogłabym prosić o pomoc, komu mogłabym wykrzyczeć cały ten ból który zbiera mi się w sercu. Wszyscy odeszli, zostawili mnie samą w tym bagnie. Choć może to ja zostawiłam ich. Już sama się gubię. We własnych myślach i uczuciach. Wiem tylko że się dusze , nie mogę złapać oddechu, brakuje mi czegoś co byłoby tlenem napędzającym mnie do działania. Żyję, jestem tu cały czas, wśród ludzi, lecz jednak sama. Po prostu brakuje mi Ciebie.''
''Czuć się wolna w kogoś ramionach - luksus miłości .''
''Narysuję kredką szczęście, pouśmiecham się do lustra,narysuję na kartce sercem, poudaję że cię kocham,podniosę farbowany łeb do góry, ogarnę cyce i powiem że jest ok, a ty jak zwykle mi uwierzysz...niestety...''
''wpadają na siebie gdzieś na jednej z przerw. od razu przypadają sobie do gustu. tajemnicze uśmieszki i spojrzenia. tysiąc motyli w brzuchu i niekontaktowanie ze światem z powodu maleńkich serduszek latających nad głową. w końcu zamienienie kilku słów. ich pierwsze spotkanie. pierwszy pocałunek pod koniec randki. bezsenna noc z powodu chęci latania ze szczęścia. kolejne, kolejne i kolejne spotkania, aż w końcu zostają parą. pędem logują się na facebook i oznaczają status 'w związku z ... '. wypełniają się. tworzą jedną. widzą świat przez podwójnie różowe okularu. przebywają ze sobą 24h na dobę. aż w końcu coś pęka. zaczyna się monotonia.. zainteresowanie kimś innym, lecz tylko u jednej osoby. druga kocha nadal. zrywają ze sobą. zaczyna się nie wychodzenie z pokoju. setki wylanych łez. milion wypitych butelek wódki i kilka wypalonych paczek. zatracasz się w tym. każdego wieczoru łykasz kilka tabletek i odpływasz. tak właśnie potrafi Ci spieprzyć życie jedno głupie uczucie.''
''nie wiem, czy chciałabym być z kimś teraz, ale brakuje mi tego uczucia, że mam kogoś, że zawsze mogę sie przytulic do tej jednej osoby, że mogę powiedzieć że kocham.''
''w każdym jest nutka egoizmu. ratujemy swój tyłek nie patrząc na innych. najpierw robimy, a potem myślimy. kiedy dochodzimy do wniosku że popełniliśmy błąd, przepraszamy. ale zwykłe słowo - przepraszam tu nie wystarczy. bo kiedy po raz kolejny powtórzy się taka sytuacja zrobisz to samo. możesz tłumaczyć się że to pod wpływem emocji, pod wpływem chwili, ale to żadna wymówka. ja pod wpływem klimatu i sobotniego szaleństwa mogę wskoczyć kolesiowi do łóżka, z którym nawet nie zamieniłam słowa i co? to też będzie taki wybryk pod wpływem emocji? pod wpływem alkoholu buzującego w moich żyłach? pod wpływem chwili? no , słucham ?''
''Pamiętasz? - pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. - Takich rzeczy się nie zapomina .''
''Wiesz co? Ja nie komentuje Twoich wyborów i Twojego stylu życia. Więc nie oceniaj tego co robię i do kurwy nędzy stul pysk.''
''Wyjebane mieć nie moge , bo będzie że mam cię w dupie. Kochać nie moge , bo będzie że Ci się narzucam. Niedostępna być nie mogę , bo przestaniesz się starać. Łatwa też nie , bo cię zniechęce. Zostaje zakonnicą.''