ązeta nocy ruszaja na łowy.
Nacpani narkomani.Frustraci.Nocni kowboje.Lesbijki.Psycho-
patyczni mutanci.Cichowszedzieszybkodajki. Samochodowe minaeciary.
Pasuwacze amatorzy. Rozmywaja sie w tlumie statecznych mieszczan,spragnionych
wrazen turystow,zakochanych parek,przypadkowych przechodnoiw,
wszedzieobecnychfotokamerązwiedzajacyhceurope wycieczek, ktore jesli dzis paitek,darling,
to wlasnie jestesmy w NIC SIE NIE DIZEJE.
Przemijam...
Czy mozna uciec od chaosu?
W powietrzu wielkomiejskiej nocy wyciszaly sie stopniowo okruchy paniki powszedniego dnia,
zanim znerwicowany jazgot,a ciepla noc niosla za soba sieroce ukojenie, i pelny wspolczucia odpoczynek.
Pozniej bylo tylko zmaganie z nicoscia. CZAS NA SCENIE SIE ZATRZYMAL...
CZY mozna w ten sposob uciekac przed ogolna pospolitoscia,wlasna i cudza,kiedy i tak w finale
nadzejdzie spoznone skomlenie o zycie?!
Lepiej splunac w dol ,bo jak powiedzial Elroy Flecker: " zmarli widza jedno - lepiej jest zyc"
Slina rozmyla sie gdzies w powietrzu nad zababranym kredowym betonem chodnika.
A MOZE to wlasnie samobojstwo jest jedynym ,prawdziwym glosem zdrowego rozsadku.
DLACZEGO Van Gogh strzelil do siebie ,odcial sobie wlasne ucho i podarowal je
pierwszej lepszej dziwce?
Czlowiek- to mieszczanski kompromis? Kto to powiedzial? ...
Nietzsche ? Tołstoj? Dostojewski? Hermann Hesse? a moze jednak Van Gogh?
KTO TO POWIEDZIAL?!
                    ...   swiatla miasta rozwijaly na niebie bezglowy tuman splaszczonego czerwonego olowiu
                         drgajacego w rezonansie nocnej barkaroli.
Ulice tanich prostytutek wbaily smakiem ukarminowanych kobiecych warg,niedrogich perfum,rozkolysanych bioder,
platnych ramion w ktorych zapomina sie o strachu,nienawisci ,samotnosci, zlosci na wszystkich i SAMEGO SIEBIE.

       Tak zaluje, ze nie poszlam tam. Do niego,

On(1.23 w nocy)- prosze Cie chodz ,mam dla Ciebie wino,moge nawet zostawiac wszystkich

tylko wyjdz !

Ja- przepraszam,nastepnym razem.

Jestem dałnem,dałnem najbardziej dałnowatym ze wszystkich dałnow. Zawsze jestem za spontanem ,ale wczoraj cos mnie prztymalo,wolalam zostac z NIA,przy niej.. czego teraz serdecznie zaluje. Nie moglam zasnac do 5 rano a ON ciagle na mnie czekal,idtiotka ze mnie TOTALNA.