Coz czynic gdy Twoje zycie straci caly swoj smak i chociazby najmiejsze uczucie jakiegokolwiek sensu isytnienia?
zapchasz sie lodami z podwojna porcja czekolady?
polkniesz garsc tabletek i lezac bedziesz czuc jak wszystko wiruje a w pokoju unosic sie
bedzie piosenka: "BMTH rawwwrr" i wmawjajac szeptem kazde slowo z osobna pomyslisz sobie ,ze to WLASNIE ten moment,ta ostatnia
chwila .i zaraz Cie tu nie bedzie.
Rozplyniesz sie na miljard czasteczek i atomow i nie czujac nic ,zaczniesz wyparowywac
pomalutku a nastepnie zlatujac na ziemie
jako desz obelwac swoja ciekla juz postaca twarze niczemu nie spodziewajacyhc sie przechodniow
przesiaknietych ludzkoscia ,z trwiacym sie w zoladku jedzeniem,toksycznym kwasem zoladkowym i tysiacyem bulzujacych i wirujacych smieci w srodku jak i na zewnatrz.
bo Ty nie marzysz o tym by byc czlowiekiem ,spojrz jakie to wszystko absurdalne
a teraz mozesz podejsc i dotknac mnie leciutko zyletka po twarzy. no wlasnie ,tak w ten sposob.
potem mozez ja powoli przycisnac do mojego policzka i zjezdzajac w dol ( przy tym nie omijajac zadnej zyly ),przecinac je
tak aby moja krew rozpryskala sie po scianach ,obrazach zdechlych kroliczych mordek i plakatach najodlotowszych,kapel jakie
nosila nasza zasmiecona ludzmi oraz CALA ICH PRODUKCJA wszystkiego co najbardziej zbedne i generalnie calym tym shitem planeta.
Myslisz ,ze wiesz co mam na mysli?
I tu Cie zaskocze,
nawet nie masz pojecia co uczynilabym z Toba gdyby moja dobra karma mi na to pozwolila
Rozwalilabym kazdemu z was ta lukrowo/slodziutka mordke ,ktora wyglada w miare normalnie kiedy angazuje sie w czyjes spojrzenia
a gdy nikt nie patrzy ..
no pomysl...
jak krzywisz twarz w grymasie gdy wyobrazisz sobie co Cie czeka gdy miniemy sie
na skrzyzowaniu.
Moj strych nie jest zbyt przytulny no ba, on nawet nie ma w sobie nic pozytywnego. Lecz pozytywnie bedzie dopiero wtedy gdy moje dzikie pragnienia beda
obracac Toba ,rzucac i doprowadzac do powolnej ,bolesnej smierci.
Ja wiem ,ze Ty wiesz . Nie musimy dzielic sie tym z nikim innym
(chyba mam jakies lekko psychopatyczne mysli ostatnio)
Moja mala Shanti,
mowiac szczerze na poczatku czulam do niej jakas dziwna antypatie,
ale z kazdym spotkaniem zaczynalam lubic ja coraz bardziej i bardziej.
Jest naprawde wyjatkowa osoba .
Wczoraj wyjechalysmy za miasto do fabryki gdzie mialysmy robic zdjecia.
Ale bylo juz ciemno i strasznie, sluchajac muzyki z glosnika udalysmy sie
w *poszukiwaniu budynku*
Bardzo mila atmosfera panowala ale niestety w polowie drogi wrocilysmy
na autobus bo wydaje mi sie ,ze za nic w swiecie nie weszlybysmy do tego budynku
w taki wieczor jak wczoraj.
takze wrocilysmy.
a polowa drogi powrotnej spedzona na podlodze w autobusie.
Shanti !my friend.:**
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmar