całe życie.

Weekend spędzony z Moim Mateuniem :*

Poraz pierwszy ktoś zabrał mnie na zamek do Janowca wiem to głupie ale nigdy nie byłam w Janowcu .
Dopadła mnie chandra , Mateusz pojechal :( przez tydzien nie jest blisko mnie ale trzymam za niego kciuki , chce aby dostał sie do swojej wymarzonej szkoly ,

moj strażak :* Teskni mi sie to jasne ale nie daje po sobie tego poznać bo przecież mu to nie pomaga .

JEST NAJLEPSZY!  I CAŁY TYLKO MÓJ :* <3 !

Od dziś urlop w pracy, czas na odpoczynek ,moim paznokciom obiecałam iż już w tym tygodniu sie nimi zajme a potem troszke opalania bo juz 27 lipca wesele , jutro zakuoy z mamą potem środa rowerki z dziewczynami , czwartek znow zakupy z mamą i wieczorkiem trzyba uczcić moja pierwszą wypłate wiec opijamy na rolkach z Anią i Pati . piatek poleniuchowane i w sobote juz ze SKARBEM i w niedziele z NIM opalanko w Janowicach. Nie moge sie doczekać , zapowiada sie fajny tydzien .

Kocham Cię :* <3 !