Gubie sie we wszystkim ,
wszystko to co było,
prysło jak mydlana bańka.
Latała Ona wokoło,
kreciła się była kolorowa,
Widziałam moje odbicie w Niej.
Było Piękne,
bo miało sens.
A teraz?
nagle wszystko w jednym momencie, przeszło
i nagle prysło.
Na kilka kropelek,
jak muśniecie ,
letniego deszczu ,
ktory jest przyjemny,
dla mnie był odwrotny .
Był sens.
Znalazłam Go .
A teraz.?
Szukam poicieszenia w piosenkach,
szukam w nich ,
sensu ,
znaczenia kazdej mojej myśli.
Przerabiam to literka po literce,
Lecz nie moge dojść do sprostowania tego,
do konca całego zdania.
Jedynie co w myslach układa się,
obraz, łzy ,
ktora tworzy ocean ,
w ktorym się sama topie,
i chcą mnie odratować ,
lecz ja podaję rękę,
a Oni złapać mnie nie mogą,
bo ich jest wiecej i wiecej.
Tak samo jak bańka była i jej nie ma .
By Dolcia
Trzeci Wymiar - Zapomnij o Tym
A dzisiaj, co . ?
Znowu topienie xD . ?
Z kim . ?
Z Agatką ;* . !
- Co sie robi gdy dzowni budka telefoniczna . ?
- Podchidzisz, odbierasz i pytasz "co jest kurwa , skopać Ci zupę?!"
- i tyle xD . !
Hahaha, no nie mogę