Nie wiem co znow jest.Rano zakupy.
A pózniej spotkanie z nim mialo być Lukaszem ale jakos tak wyszlo ze nie przyszedl:///nie wiem teraz on chce mi sie odwdzieczyc czy coo tylko ze ja napisalam ze mnie nie bedzie a ten nic i marnie czekalam godzine.
Poznieij domu posprzatalam i po namowie mialam sie spotkac z Lukaszem ale jakos tak wyszlo ze nie spotkalam sie.Nie lubie niedomowien a ty pozniej czekasza na mnie i chcesz sie spotkac.
Nie wyrabiam sie juz.
Musze dosc wkoncu o co ci chodzi co ci jest...K.....
A zaraz do pracy :(((