Człowiek którego kocham… Chodź i przed nim skrywam ciemne zaułki mojej duszy bo jest tylko jedna osoba która je zna- Mareczek…. Ale to Piotrusia strasznie kocham i gdyby los mi pozwolił to z nim chciałabym z nim spędzić, reszte mych dni… I boje się, że ranie go czasami swoim zachowaniem Szczególnie przepraszam za dzisiejszą rozmowę na gg i płacz przy telefonie, ale już nie mogłam… Emocje wygrały… Te same, które ciebie kochają…. A to zdjęcie strasznie mi się podoba. Dałam do fotografa żeby mi wywołał. Znów u mnie w pokoju… Taki mój skarbek, przy którym jest mi cudownie…. I on o tym wie, że daje mi wewnętrzny spokój to co po prostu kocham…. Bo… ah zabrakło mi słów chce tylko jednego!! Tego by był przy mnie cały czas. Nie musi nic mówić niech tylko na mnie popatrzy tak jak to robi gdy jest coś źle… tak spokojnie… Wiem, że teraz uczy się do matury (przynajmniej teoretycznie to robi) ale mimo to potrzebuje go niemal jak powietrza. Jak teraz pomyślałam, że mogę go przez 4 dni nie widzieć a jak jeszcze matka walnie jakąś karę to hmmm… 12 DNI to już umieram takie ukłucie w serduszku czuje i od razu pustkę którą umiałby teraz wypełnić tylko on… ale go nie ma… pustka… ale jest od tego serce żeby wiedzieć że ktoś mnie jednak kocha… kocha mimo wszystkich licznych moich wad… kocha bo… nie wiem dlaczego ale dobrze że to robi bo inaczej nie mogłabym stać na tej ziemi spokojnie… KOCHAM CIĘ!! I wiedz że zawsze jesteś na pierwszym miejscu w moim życiu!!
ps. Gothic spróbuje zapamiętać imiona.... już zaczełam się uczyć :P Paulinko (hehe jakbym miała inaczej do ciebie powiedzieć) dziękuje ze tu zaglądnełaś... Tak jak ja do szkoły przelotem ale zawsze coć. Frydzia trza było mnie puścić i dać gotowca!! Karo i tak cię kocam więc wiesz... A faceta olej nie ejst ciebie wart!!