Ale czadowy dzień Wsiadłam do 23 o 7.10. O 7.30 spotkałąm się z Kluseczkiem. Poszłam do niego. Spóźniłam sie na Po więc doszłam do wnoisku że nie ide. Na matme w końcu tak jakoś nie poszłąm. Poszłam z Kluseczkeim zrobić foty do fotografa (znaczy on robił ja byłam tylko do toważystwa) I tak zleciałą też fiza... Poszłam na historie. Znaczy weszłąm do sali... Patrze a tu moja ławka zajęta. Jedyna w sali gdzie można ściągać. myśle... (czasami mi się zdaża) nic nie umeim a walić to wyszłąm ze szkoły pobiagłąm do książnicy za Piotrusiem potem pod jego szkołą spotkaliśmy jakiś gości i poszliśmy z nimi... Do jakiejś dziewczyny na herbatkę (bardzo przepraszam ale mam strasznie słabą pamięć do imion...) ale kochana miałą pyszną kawe. Potem jakoś wylądowaiśmy na dworcu.. A!! Bo jakiś gość miał przywieść goląbki bo miał na obiad i toważystko też sobie zarzyczyło... I wkońcu po... 4?? wizytach w szkole nie byłam na żadnej lekcjii ;p nie wiem co powiem matce jak to wyjdzie ale jakoś przeżyje.... Słucham muzyki i myśle o moim kochaniu... O tym co mam mu zrobić na śniadanie utro żeby chodź przez godzine nie mówił że jest głodny... Podziwiam jego żołądek, że jeszcze się nie zbuntował... A teraz siedze i jem jabłko... Taki mój obiad... Zaraz zrobie sobie kawe... I wszystko wrói do normy. Poucze się może anglika bo jutro spr. fajnie by byo coś w końcu napisać.... a tak mi się nie chce.... uf... potem zrobie prowizoryczną kolacje (coś musze robić żeby się nie uczyć) ponażekam mamie ze mogła by coś poprasować żeby ją czymś zająć żeby się na mnie nie denerwowała potem obejrze "Teraz My" tak dla rutyny. Ale jest 17.20 i... hmm... tak mam 2 godziny a włąściwnie 3 jak się to ściśnie żeby się pouczyć... znaczy wiem im dłużej jestem sama w domu tym dłużej sie biore z naukę. Jak będe sama do 19 to już luuz w ogóle nie zerkne do zeszytu... właśnie dowiedziałąm sie ze mam kolejną 1 z łaciny.... Walić to kurwa...!! W życiu się tego nie naucze!! A ide.... sznur??? blok??? woda??? Cokolwiek ale mam dosć tej pojebnej łaciny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie poprawaiłam dziś błędów wiec prosze nie pisać że jest ich masa....