Niooo to daje ciąg dalszy histoyrjki z poprzedniej noteczki 

...Na te słowa Dawidowi zaczęły płynąc łzy...źle się poczuł nie wiedział co się dzieje!
-A Ani babcia miała zawał...
-Współczucia... ale... nie rozumiem... jak... jak... jak to się stało!
?Dawid był cały zapłakany
Poszedł do Ani pokoju , zapytał się czy może parę zdjęć ciocia się zgodziła.
Pozabierał jeszcze parę rzeczy: misie, poduszkę , róże którą dostała od niego ... włączył komputer i zrobił na jej gg opis:
?Ania zasnęła na zawsze. Nie wiedziała że ją kocham. Aniu słońce śpij [*]?
i wyłączył ze łzami w oczach komputer.
Znalazł pamiętnik Ani i także go zabrał.
Na pogrzebie było 15 osób... bardzo mało...
Dawid przychodził codziennie na cmentarz i przynosił czerwone róże ..
2 lata później Dawid zginął ... utopił się ... pewnei teraz jest razem z Anią...