jaki wczoraj był pechowy dzień.
porażka. ^
to coś na buzi.. ;|||
babka na bioli przyłapała mnie ze ściągami. ;]]
w tramwają zostałam przytrzaśnięta przez drzwi. -,-
wy_jebałam się na przystanku tramwaju. ;] podarłam sobie spodnie i
`uszkodziłam` sobie kolano xddd
jestem przy domku { autobusem } no i chce wyjść..
jedna drzwi się otworzyły a drugie nie a ja jep w te drzwi banią ;d
[ mało brakowało i bym znowu glebe zaliczyła ;]] ]
[ ogólnie, to dziękuję Martusiu że ze mną pojechałaś. :) ;**** ]
no a dzisiaj nie poszłam do szkoły.
a o 14;15 z siostrami na mia100.
x3333333
a potem do SzyQ. ;***
Love.