Wpakowałam sie w jakiś jeden wielki shit.

tego sie robi stanowczo za duzo. a mój organizm nie kmini tej fazy.

ich wszystkich jest za duzo. powoli nie ogarniam niczego przerasta mnie to co sie dzieje i to jak sie niektórzy zachowują ! o zgrozo!

to moze zaczniemy od początku poukładamy sobie ludzi i problemy.

moj ulubiony Andrzej.

ja pierdole ! nie kminie co on chce osiągnąć swoim zachowaniem. najpierw jest tak ze wpada jest okey ja nawet nie mam rozsypki w głowie ale nagle mu coś kurwa odwala nagle uznaje ze moze nie powinniśmy sie więcej spotykać bo mam ciągle pretensje. kurde jak on mi daje do zrozumienia ze jest okey. mowi ze tęsknił i takie bzdury to sobie pomyślałam. ale niee ja jestem złaa bo tak.

kolejny ? Szati i jego genialne wnioskowanie.

ja nie moge. to tak trudno zrozumieć ze mam matkę taką ze by mnie do krk nie puściła jakby wiedziała ze mam faceta tam ? ale niee to chyba za trudne niektórzy nie kminią takiej fazy. nie rozumie tez ze nie musze matce wszystkiego mowić i nie musze jej sie zwierzać ona ma swoje życie ja mam swoje. i koniec.

Dyziol ?

on mnie nie wkurza :D dziwnie sie zachowujemy jak jesteśmy razem. spotykamy sie co jakiś czas i jest naprawdę fajnie. jak ja uwielbiam jak facet mnie całuje w ramie.. i mowi ze kochana jestem, całuje w policzek jak siedzę i sie patrze tak bez powodu;)  oglądamy filmy i takie taki xd chociaż nie wiem po co mi wyjechał z tekstem ze nie chce związku teraz. nie patrzyłam sie na niego w takich kategoriach. no ale dobra. :D

Kowal ?

^^ też w sumie nie kminie jego. ale jest fajnie podoba mi sie to. jest uroczy. przy nim czuje sie bezpiecznie. i dostałam ładny prezent od niego :) ogólnie troszczy sie o mnie i takie taki ;) nauczył mnie strzelać z wiatrówki :D fajnie tak jest;) on wie dokładnie co zrobić zeby było fajnie :D taak to mi sie najbardziej w tym wszystkim podoba ze wszystko wychodzi naturalnie nie ma żadnego czajenia sie;D

Praga ! o to bedzie dobre ;p

ja nie wiem po jaką cholerę ja sie znowu w to pakuje. jak to Prosiaczek powiedział po co mi rolnik bez ziemi. xd

kurde czuje sie jakby to wszystko miało sie powtórzyć pierwszy raz byłam u niego na noc i co ? i kurwa nic nie było :D jestem z siebie dumna naprawdę :D on jest jakiś naprawdę nie dopieszczony nie dowartościowany ale nadal całuje genialnie :D grr ! ale jeden plus dla mnie on ma dziewczynę tzn niby dziewczynę. nie wiem na jakich zasadach to jest xd wole nie wnikać bede zdrowsza o to xd chce sie znowu spotkać ale nie wiem czy to dobry pomysł będziemy sie znowu tak w tym babrać. prawie 2 lata sie nie widzieliśmy po ostatnim nie wiem czy warto.

Londyn ?

brakuje mi skajpa z nim. długich rozmów o niczym i śmiania sie tak kompletnie z dupy. tak tęsknie za nim za jego głosem i tym akcentem ;) przykro mi z tego powodu co jest u niego jak on sie meczy nie moge na to patrzeć naprawdę boli mnie to ze jest mu źle a ja nie moge nic zrobić i siedzę w tej warszawie zamiast go wyciągnąć na spacer. ehh.

i koniec wyrzuciłam z siebie wszystko i jest mi lepiej :D