Komprachce 2010 Handball

Taaaa, to już koniec zgrupowania, było świetnie ! Żartowaliśmy ze wszystkiego, właściwie uśmiechy nie schodziły nam z pysków, była mega beka ze wszystkiego. Do tego treningi, masa treningów, męczących acz owocnych, trener wysysał z Nas resztki sił, ale po to tam pojechaliśmy! :D  No po prostu genialne zgrupowanie, szkoda tylko że jego powrót to właściwie już koniec wakacji.... Choolera, pewno wszyscy cierpicie tak samo jak Ja i każdy inny normlany człowiek... Było zajebiście, wakacje geniusz, prócz jednego niemiłego  incydentu, no może dwóch :P Duma rozpiera mnie, że mam taką Ekipę, Rodzinę i wgl, jesteśmy zajebiści. Wracając jeszcze do obozu, no to dzięki wszystkim, za "kurwnego żołędzia"  :D telefony, dziuarwe picie moczu hahaha, wszystko co rozwalało nas do łez, i nowo poznanym ludziom, szczególnie dziewczynom oczywiśćie :D Na zdjęciu widać jacy jesteśmy na codzień, po prsotu chorzy psychicznie na maxa, i nawaleni życiem, po prostu na bani na trzeźwo, cali My <3 przyszłość polskiej piłki ręcznej <3 Trzymajcie kciuki za Nasze sukcesy w przyszłym sezonie, liczymy na Was na trybunach Naszej hali :D Jeszcze raz dzięki wszytskim za wakacje, chociaż słowami się tego całego ooddać nie da... Szczegolnie tego co spotyka mnie teraz pod sam koniec tych wakacji <3 Bo na koniec zostałem opętany i zwariowałem <3 ; *

Do zobaczenia, i udanego (jeżeli to takie wgl może być) początku roku szkolnego :P  Siemka : **

W  końcu Skarb :D ; *