oł jea....
siedze sama w domu.!
hiehie.... ;pp
nom... dziisaj byl spr. z hiry- ale to nie wazne.
rozmawialam z pania wychowawczynia, niektorzy wiedza na jaki temat- ale to tez nie wazne.
jutro ide do Julki- ale to bardzo wazne.!!
a co do zdjecia to stare troche.... ale coz... .;(
Kocham <3
Póki co, serce mam zatrute...A uśmiech na twarzy bardziej gorzki niż smutek...