-o, co to jest?
-to jest chyba takie coś kanalizacyjne.
-jakie fajnee.
Nie ma to jak artystyczne zdjęcia wszystkirgo, co się spotka po drodze..
Marta rozmawia przez telefon, a my.. wymyślamy sobie to, co ona mówi. Karolina w tym najlepsza. "ale mamo, bo ja jestem syrenką H2O.. tak widziałam te buty na molo.. nie krzycz na mnie bo ich nie kupułam, mam już takie, to tobie mogę wziąć..ale mamoo.. nie ma mnie w domu, a ty jesteś w domu? " Miszczuu..
Rozwaliłyście mnie z tym waszym językiem.
Nie skacz, nie popełniaj samobójstwaa.. warto żyć!!Szczegół, że stałam na barierce, która miała pół metra wysokości..
KOCHAM WAS!! <3