photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2012

6.

wróciłam! :D

KLIKAMY FAJNE.

 

 

miałaś kiedyś tak, że od jego esemesa zależało czy dzień będzie udany, oddałabyś wszystko za jeden dotyk bądź szczery uśmiech, zabiłabyś za słowo "kocham" wypowiedziane w twoim kierunku, chciałabyś budzić się i zasypiać z jego czułym "dobranoc", droczyć się i żartować ze wszystkiego, spacerować wieczorami w świetle gwiazd z ciszą która doskonale oddawała wasze emocje, czuć jego oddech na karku i dreszcz gdy po chwili złożył na nim pocałunek, siąść pod dużym drzewem i wyryć na nim wasze inicjały z podpisem "na zawsze", martwilibyście się o siebie tak jak matka o ukochane dziecko, zwykły polny bukiet kwiatów od niego wywoływałby szeroki uśmiech. miałaś tak kiedyś? nie? to nie mów, że wiesz co czuję.

 

w dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy  już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. - Tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. - powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.

 

Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnych kontaktach.

 

- Pewnego dnia, jeśli dobrze pamiętam była to jesień, taka jak dziś, a my mieliśmy może po dziesięć lat siedzieliśmy razem na tym placu, na którym rósł wielki dąb. Właśnie miałem ci coś powiedzieć. Coś, do czego przygotowywałem się już od tygodni. Ale kiedy tylko zacząłem mówić, niespodziewanie powiedziałaś, że zgubiłaś swój medalik w pustelni świętego Saturnina i poprosiłaś, abym go odszukał. Pamiętałam. Jakże mogłabym nie pamiętać! Udało mi się odnaleźć zgubę, ale kiedy powróciłem na plac, nie miałem już odwagi, aby wypowiedzieć te słowa, które tyle razy powtarzałem sobie w duchu. I obiecałem sobie wtedy solennie, że oddam ci ten medalik tylko wtedy, kiedy będę mógł dokończyć zdanie, które nieopatrznie przerwałaś tamtego jesiennego dnia, przed dwudziestoma laty. Długo starałem się wymazać je z pamięci, ale to zdanie wciąż jest we mnie żywe. I nie mogę już dłużej z nim żyć. - Odstawił nie dopitą filiżankę mocnej kawy, zapalił papierosa i przez dłuższą chwilę wpatrywał się w jakiś niewidoczny punkt na suficie. W końcu spojrzał mi w oczy.
- Owo nie dokończone zdanie jest bardzo proste - rzekł. - Kocham cię.

 

Kochałam już nieraz. Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.

 

Czytałam w jego oczach, jak tysiące razy wyobrażał sobie tę chwilę i miejsce, w którym miało się to zdarzyć, moje uczesanie, może i kolor sukienki. Pragnęłam mu powiedzieć "tak", że przyjmę go, gdyż moje serce wygrało bitwę. Miałam ochotę powiedzieć mu, jak bardzo go kochałam i jak mocno go w tej chwili pragnęłam...

 

Jakaż jestem śmieszna - pomyślałam. Przecież nie ma nic głęszego od miłości. W baśniach księżniczka całuje ropuchę, a ta zamienia się w pięknego księcia. Zaś w życiu księżniczka całuje księcia, a on przeistacza się w ropuchę.

 

Dla kochającego mężczyzny miłość jest jak słońce wokół którego krąży planeta. Dzięki promykom słońca jest życie na Ziemi. Miłość kobiety jest jak meteoryt, który spotyka planetę na swojej drodze. Najpierw pojawia się blask na niebie po czym uderzając w Ziemię powoduje jej unicestwienie.

 

Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała coraz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam.

 

wyobraź sobie to uczucie, gdy jesteś przy chłopaku swoich marzeń. pomyśl ile dziewczyn chciałoby go mieć, a on jest właśnie twój. zastanów się jak wielkie jest twoje uczucie do niego. kochasz go i całujesz kiedy chcesz, wtulasz się w niego kiedy chcesz i możesz na niego wrzeszczeć, a on i tak powie, że wyglądasz słodko. pomyśl, masz chłopaka swoich marzeń, więc bądź z nim, kochaj go, bo chłopak też ma swoje serce i uczucia. kochaj, pamiętaj.

 

Ostatecznie przypominamy samotne bryły metalu krążące po osobnych orbitach. Z oddali wyglądamy jak piękne spadające gwiazdy, które jednak w rzeczywistości są więzieniami, gdzie każda z nas tkwi zamknięta samotnie, zmierzając donikąd. Kiedy przecinają się orbity tych satelitów, możemy się spotkać. Może nawet otworzyć przed sobą serca. Ale tylko na krótką chwilę. Już w następnej pogrążamy się w absolutnej samotności. Dopóki nie spłoniemy i nie obrócimy się w nicość. 

Komentarze

okiniiri Uwielbiam kiedy coś fajnego ma więcej niż 2 linijki tekstu. ♥
25/06/2012 20:36:09
adeekk o tak <3
25/06/2012 22:42:08

martyysa pisz też krótsze opisy, bo takie długie to dla dzieci . bez sensu
25/06/2012 17:49:30
Junior kingsofidiots Ktos chcial dluzsze, to dodalam. Przejrzyj wczesniejsze posty, a znajdziesz krotsze opisy. :)
25/06/2012 18:35:40