Moi mili na zdjęciu powyżej znajduje się Kingusia [lat 7] podczas rozpoczęcia roku szkolnego w klasie 1 szkoły podstawowej:)
Hm... Za mną 12 lat "nauki". czy czegoś się nauczyłam? pewnie tak, ale najbardziej to kombinowania:)!
W piątek koniec z siedzeniem w niewygodnych ławkach i płaszczeniem dupska na twardych krzesłach. Koniec z kombinowaniem, ściąganiem i ogólnym wstawianiem kitu na oceny:) Dobrze mi z tym:)
Raczej tęsknić nie będę. Jedynie brakować będzie mi zamiłowania i pasji do wpajania nam wiedzy historycznej prof. J. oraz humoru i życzliwości pani prof. O. :)
Jako mała dziewczynka byłam taka słodka, prawda?..:)