photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LUTEGO 2008

Kraków.

Tutaj sie urodziłam. Tutaj miałam chrzest. Tutaj uczyłam się chodzić, gonić gołębie, mówić i czytać [ale to już troszkę później;)]. Sprawy potoczyły się tak,a nie inaczej i musiałyśmy wyjechać z Miasta Królów. Znów wszystko przez facetów...
Teraz jestem w Krakowie tylko przejazdem lub na wycieczce, w muzeum czy teatrze. Smutno tak jakoś...
Niby moje miasto, ale jednak czuje się tam obco. Nie za wiele pamiętam - w końcu byłam dzieckiem. Ale jakoś tak, nie tak...
Kocham to miasto, tą jego magie, ten nastrój, a jednocześnie czuje sie obco...

Hmmm...

Komentarze

~kinga Moja szczęście porusza się białym mercedesem:)
Ale z Tobą zawsze i wszędzie sie wybiore, choćby, żeby poszukać różowego słonia zielone kropki:)
28/02/2008 17:40:42
vampik co ty na to żeby zrobić sobie wspólny weekend w Krakowie.... dla mnie to miasto jest stare i śmierdzi... ale może tu dogonimy szczęście ;*
26/02/2008 9:05:12