Szczęście...
Wystarczy dostatecznie daleko wysunąć rękę, by pochwycić je w drobną dłoń... Czy aby na pewno? Czy wychylając się, chcąc je złapać, nie spadniemy prosto w przepaść?
Tak, złapaliśmy szczęście! Udało się! Od teraz wszystko będzie już lepiej, myślimy. Łamiemy dany sobie zakaz, by nie marzyć o niczym, by niczego nie oczekiwać. I wtedy...
Wszystko wraca... Okazuje się, że łapiąc szczęście jednak wychyliliśmy się za daleko... Spadamy...
Wiem, że tym razem będzie gorzej. Za każdym razem jest gorzej. Dlaczego nie potrafimy powiedzieć swoim marzeniom "DOŚĆ!"? Dlaczego pozwalamy im znów utkać obrazy pełne szczęścia?
Ułuda... Ale jakże piękna... I jakże bolesna...
Miało być pięknie... Niezapomniane wrażenia, uśmiechy... Tylko dlaczego to tak boli? Dlaczego myśląc o tym zawsze mam przed oczami tę samą scenę, która nieodwracalnie spycha mnie w dół, coraz głębiej?
I wiem, że tym razem żadna ręka nie wyciągnie się w moją stronę, nikt nie wyłowi mnie z bezdennych otchłani.
Zniknęło wszystko, co było... Miało być pięknie, a już po trzech dniach bańka mydlana prysła, zniknęła tęcza, uśmiechy, rozmowy...
Zostały zdjęcia. Kłamliwe wspomnienia. Zdjęcia zawsze kłamią. Ukazują jedynie szczęśliwe chwile... Dlaczego choć raz nie mogą pokazać prawdziwych łez?
Chciałabym być jak ten mężczyzna. On nie żyje w świecie złudzeń. Wie, że na wodę można jedynie patrzeć. Wie, że gdyby chciał płynąć, utopiłby się...
Ja topię się z każdym dniem od nowa. Bo lazurowy błękit jest dla mnie zbyt wielką pokusą...
Inni zdjęcia: Rodzinka się powiększyla :) halinam2025.06.30 photographymagicKulczyk slaw300chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold