Skusiłam się wczoraj w biedronce na kwiatka, skusił mnie m.in. słoik ponieważ już wiem do czego go użyję na weselu, o ile będzie jeszcze ładnie wyglądał ;)
A tak swoją drogą ,to jestem ciekawa jakiego koloru będzie hiacynt :)
Wczoraj załatwiliśmy papiery w parafii Piotra, oboje musieliśmy mieć pozwolenie że ślub będzie w moim kościele. Ale i tak najbardziej zdziwiło mnie, że ksiądz posądził mnie, że mam fałszywy adres podany w dowodzie :D
Papiery w urzędzie stanu cywilnego także mamy załatwione, akt małżeństwa się robi. Według niektórych osób jesteśmy już prawnie małżeństwem hmm.. ciekawe ;P
A teraz siedzę przy zaproszeniach, niby to takie proste ale jak przyjdzie co do czego to można się pogubić w odmianie nazwisk, ale zauważyłam że większość osób ma z tym problem :)