Dzisiaj jakoś pozytywnie :)
Nie ma to jak wykąpać się ,a zamiast się ubrać włożyć na siebie za dużą bluzę Taty.
Mimo wczorajszej obżerki nei przytyłam.
Wczorajszy dzien nie licząc godziny 20 -22 zaliczam do udanych. No obżerka też udana nie była :)
Oglądałam "Kogel Mogel" - kocham ten film. Zawsze oglądam go z rodzicami ,ale wczoraj byli na urodzinach wujka ,więc obejrzałam go z bratem.
Dzisiaj wstałam z ogromna motywacją , serio :)
Musze sie pouczyć ,ale zrobie też ściągi (ogólnie rzadko ściągam) , ale muszę na fizykę ,bo nie zdołam się wszystkiego nauczyć.
Zaraz poczytam sobie "W pierścieniu ognia" ( druga część igrzysk śmierci),
Bilans :
Śniadanie - Kaszka mleczny start - 234 kcal
Kochane czy mogłybyście mi doradzić co mogę zrobić sobie na obiad ? Mięska żadnego nie mam ,a warzywa na patelni jako danie główne mi się znudziły :) Może omleta ? Ale z czym ?
Inni zdjęcia: Biegus krzywodzioby slaw3001513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr aceg