Czuję, że noc się zaczyna,
separuje mnie od środków życiowych.
Rozumie mnie,
po wszystkim, co widziałam,
łączy każdą myśl razem.
Znajduje słowa, abym czuła się lepiej,
jeśli tylko ja wiem, jak rozpaść się na części.
Wierzę, że sny są przerażające.
Biorą moje największe lęki i bawią się nimi,
jak kołysanką,
jak powodem,
jak zabawą z mojej obsesji.
Pomagają mi zrozumieć lekcję,
więc znajdę siebie;
więc nie będę zagubiona ponownie.
Czy miłość powinna cię ranić?
Czy powinnam tak się czuć?
Czy powinnam zamykać ostatnie otwarte drzwi? - Moje duchy pozyskują mnie...