Cały czas myśle... pogrążam się w smutku a przecież życie jest takie piękne. Czasem nie wiem co mam robić, nie wiem co powiedzieć. Jeśli znów popełnie błąd? nie chce tego !!! trudno jest mi się otwożyć i nie potrafie tak szczerze rozmawiać o moich uczuciach i o tym co mnie boli bo nie każdego to obchodzi :/
Z natury jestem rozgadana i wystarczy że przez chwilę nic nie mówie to zauważacie że coś jest nie tak... pytacie się " co Ci? "... wtedy zazwyczaj myślę " nawet jeśli bym Ci powiedziała to i tak nic nie zmieni to po co mam mówić? ".. i odpowiedam "nic" ... bezcenne <3