(obrazek oczywiście, że nie jest przypadkowy; one nigdy nie są przypadkowe)
I znów moja maniakalna potrzeba klasyfikowania wszystkiego przywiodła mnie do napisania wpisu.
Strasznie lubię to uczucie, choć na pewno niektórym może się to wydawać dziwne. To uczucie, że jest, udało mi się coś nazwać, czyli można uznać, że "oswoiłem" coś, czego nie mogłem zrozumieć lub też wyjaśnić.
Tak jak kiedyś, gdy leżałem, leżałem i wpadłem na to, że ktoś jest .. gazem musztardowym. Nie będę tu wyjaśniać o co chodziło, bo chyba nawet już kiedyś to opisywałem.
W każdym razie, własnie teraz znów nad moją głową pojawiła się mała żarówka. Kolejne "odkrycie" - w cudzysłowie, bo tak naprawdę to są totalne banały. Jednak one pomagają mi ułożyć sobie wszystko w głowie.
Ale ok. Przejdźmy do rzeczy.
Otóż od jakichś dwóch dni(?) kiedy wymyśliłem sobie w końcu, co mam robić w wolnym czasie (czyli..prawie non stop?), myśli już mnie nie dobijają az tak, jak dotychczas. Pewnie nie potrwa to długo i znów wrócę do "wspaniałych" nocy, ale teraz o to mniejsza. Udało mi się to nazwać.
To nie jest tak, że nie myślę o tym, o czym myślałem. Dalej myślę, ale są to teraz Myśli Towarzyszące a nie Dominujące. To zmienia bardzo dużo. Przy myslach dominujacych człowiek totalnie się zatraca. Przechodzi z rozpaczy do uniesienia i tak wiecznie. To totalnie paraliżuje życie. A myśli towarzyszące są o wiele mniej inwazyjne. Coś robię, przypomina mi się coś. Chwila wspomnienia, bez wysokich emocji, i wracam do tego, co robiłem. Trochę tak jakby obecność drugiej osoby unosiła się nade mną. To takie smutno-miłe.
Do tych myśli dochodzi też szersza klasyfikacja, czyli to, że nie jestem już Niewolnikiem Uczucia, lecz Niewolnikiem Poczucia. Jakiego poczucia? Dziś nie mam ochoty się w to zagłebiać. Te osoby, co powinny wiedzieć, wiedzą lub też się.. domyślają.
To wystarczy.
A tak by the way, to lubię tu pisać bo to taka moja psychoanaliza. Świadomość, że mogę się "wypisać" i nikt mnie nie skytykuje, czy oleje jest czymś uspokajającym.
Ah, zapomniałbym.
Znalazłem bardzo miłą melodię.
https://soundcloud.com/gerardo_now/invierno