No to tydzień sobie pokorzystałam z wakacji :P Od razu mowie ze notka bedzie nudna ^^ tak na pozegnanie na jakis czas ;]
Ogólnie całkiem spoko jest ;) Mam od weekendu jakieś zapotrzebowanie na cukier także ciągle wpierdalam jakieś słodycze :P moja psychika cierpi, brzuch cierpi, ale humor sie polepszył :P i ciagle mnie komary gryza w pokoju :/ i w ogole strasznie mi goraco... Kochanie na skipperze, prawie kontaktu nie ma :/ no ale wiem jak to tam jest z tymi telefonami...
W niedziele obkupiłam się na Ptaku ^^ także humor jeszcze bardziej polepszony :P
W poniedziałek spotkałam się z Madzią :D odwiedziłysmy stajnie pod Dzwonkami ale nikogo nie było :P a potem chciałam zrobić nam dobre drinki a wyszedł jakiś badziew no ale szkoda było wylewać
Wczoraj odebrałam w końcu moje piękne świadectwo z paskiem szpan ^^ milo przychodzic do szkoły w wakacje :D i potem byłam w Manu :] popatrzyłam na wyprzedaże, upatrzyłam sobie pare rzeczy a nastepnie spotkałam sie z Ola, Basia i Gina w Max Ice :D poobgadywałyśmy facetów, pozlewałyśmy sie z roznych rzeczy ;) takze popołudnie bardzo mile spedzone :]
No a dzisiaj rano o 7.40 wpadła do mnie moja kobieta na chwile ^^ Potem śniadanie, zakupy spozywcze i do domu :] wykąpałam kota Moje biedne rude maleństwo :] no ale przynajmniej jest w miare czysty teraz ^^ woda była cała szara
potem pojechałam z mamą do Manu na zakupy ^^ tez sporo fajnych rzeczy kupiłyśmy
niestety moje upatrzone adidasy nie były jeszcze przecenione
potem byłam u lekarza i jeszcze na chwile w galeri gdzie obzarłam sie lodami ^^ i skoczyłam jeszcze na chwile do kobiety, byłysmy na spacerku i małym co nie co :]
A teraz sie pakuje nie znosze sie pakować.... nigdy nie wiem co mam zabrac... i nigdy nie wiadomo co sie moze przydac
jutro rano pobudka o 7 i na 10 na izbe przyjeć
wróce jak wróce...
Heh znowu zaczelam wspominać... Szczegolnie tego rudego pana ze zdjecia :) tesknie za nim bardzo... za pozno zrozumiałam ile dla mnie znaczył... i nadal znaczy ;) ale ciesze sie ze w ogole mialam z nim przyjemnosc obcować w tym zyciu ^^
grunt to bunt xD
listening to: Bel Mondo - Club is mine
o dziwo pozytywnie nastawiona ^^ szalejemy
Buziaki :*