Mam dla Ciebie prezent, znów mam Cię w sercu,
znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu.
8 dni zżerania mnie przez ten nagły atak choroby, a ja nadal nie zdrowieje. tak samo, jak nie zdrowieje z siebie. dostałam arytmii serca i nie potrafię zatrzymać tego co dzieje się w mojej głowie. serce mówi: przestań myśleć, rozum zaraz odpowiada: przestań czuć. za bardzo przyzwyczaiłam sie do tego bólu który już rozszarpałmi serce, po wszystkich kłótniach, zniszczył płuca od nadmiaru dymu który pomaga mi się wyłączać. wszystko przestało mieć znaczenie. mam ochotę usiąść i katować swoje cztery ściany śpiewając: to koniec, zabiliśmy w sobie wszystko, to koniec, mogliśmy więcej, przykro.