ja z moimi współlokatorkami, ale nie wszystkimi :)
jakby to powiedzieć, jest lepiej niż kiedykolwiek było, moje życie układa się jak na razie idealnie, aż sama się dziwię ;))
w końcu studiuję całkowicie coś odmiennego niż miałam w planach,
nie mieszkam w akademiku tylko blisko centrum,
mam czas dla siebie i nie tylko ;*
mam mojego ukochanego Drania, który "powala mnie na łopatki pod każdym kątem" ;] :*
a na koniec powiem, że mam nowego członka w rodzinie, słodkiego ślicznego kochanego maluszka :* :*
to tyle o mnie, a w sumie nie...
STUKNĘŁO MI DZIŚ 22 LATA - STARA JUŻ JESTEM