Mówcie mi Kacper!

Okropne uczucie. Kiedy chcesz pomóc, ale za cholerę nie wiesz jak.

Czasem zdarza się, że niby myślisz, co zrobić, ale tak naprawdę masz to w dupie. Wyjdzie z tego, czy nie wyjdzie. Nie twój problem. Wtedy przychodzą tzw. wyrzuty sumienia i gryzą. Gryzą i męczą od środka 'powinno cię to obchodzić! skotino jedna.' Nieznośne uczucie. Ale to... to jest gorsze.

No więc, tym razem tak, to jest mój problem.

I bezradność mnie wykańcza. Wykańcza!

Człowiek potrzebuje snu.

Tak, i znowu myślę o sobie. Nie, nie będę spać!

^{'I love life, people, music, the people who make music, the people who make lives, the music that makes people live.'}

To jest osoba, u której można brać korki z życia.

I niewiadomo tak naprawdę czy zazdrościć, czy nie.