Kot z Oświęcimia, z którym spała Neona.
Dziś był zakręcony dzień. Nie poszłam do szkoły, byłam u lekarza i powiedział, że nie mogę chodzić na basen, ale Monika powiedziała "albo treningi, albo weekend". I co ja biedna mogłam zrobić? Poszłam na do 4x100 4x50 4x25.
"Kaja! TRZYMAJ WAGĘ"- jak jeszcze raz usłyszę te słowa to odpowiem to samo Daj Sobie Spokój. Moja waga, mój interes- nie, nie chcę walczyć na letnich.
Po zabiegach lud z wagarów do mnie wpadł. Z 6 osób nagle zrobiło się 10, ale mniejsza. Było fajnie. Tylko niestety mój kot był "lekko" zdezorientowany i zza kanapy wyszedł dopiego o 19 O.o
Później Barti znalazł fajkę wodną mojej kochanej mamusi i po raz pierwszy od zakupu została użyta.
Ludzie się zbierali, a ja szłam na katorgę.
Nie wiem jakim cudem, ale rozwaliła mi się moja kochana bluzka :(.
Rozwaliłam sobie wargę. '>.>
Ludzie (ostrzegam!) nie jedzcie nic kiedy macie znieczulenie w dolnej wardze..
Trudno.