NoiRe AnGe 

elo:p

To ja dawno tu nie zagladalam,poniewaz nie mialam głowy do tego...rózne trudne sprawy,zajeły moją głowe i już od teraz najważniejsza staneła sie Ona.! Nigdy by nią nie była,a jednak..?

Te wydarzenie ktore niedawno sie zdarzyło,wstrzasnelo Mna do głebi,do tej pory nie moge sie z niego otrzasnąc.To jest jak długi sen ,z ktorego za chwile sie obudze i wszystko bedzie dobrze.Jak zwykle wróce do domu i ujrze Ją przy siedząca przy kompie,jak zwykle zaczne kłotnie na temat sprzatania(Kto ma umyć naczynia?? Ehh..)jak zwykle posprzeczamy sie o byle co i pojdzie obrarzona,CHrabianka>>>a matka jak zwykle w pracy do pozna;->

Ale NIE!!teraz tak nie bedzie...!!No może do bliskiej przyszłosci,ale na pewno nie szybko...

Sama nie wiem kiedy,jedynie moge czekac az kiedys ten porzadek dnia codziennego powroci do dawnej świetności,ale kiedy ??

Staram sie o tym nie myslec,zaprzatnac głowe innymi myslami.Narazie to skutkuje,po prostu czuje sie jakbym byka na przedlużonych wakacjach i Tyle!Niech tak pozostanie...!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Aśka narazie czuje sie Dobrze,przez duże D...! Chemie dobrze przyjmuje,nie narzeka na inne dolegliwosci,jedynie zaprzyjaznila sie z nowym kolegą,..Grzybek sie nazywa!!!

A ja daje jej powody do śmiania sie ze mnie...!!! Tylko tyle moge Dla niej zrobic...i może Aż tyle.! Jakos tutaj deprecha mnie nie chwyta,moze przez tutejszych ludzi,klimat jaki tu panuje...jest po prostu CuDOwnie!:)

Oj,cos mnie bierze,byle nie grypa,bo zabije...!

Robie mine do złej gry,niby sie ciesze ze szczescia drugiej osoby,ale tez żałuje,ze mnie cos takiego nie spotkało...JAkie Zycie jest nie sprawiedliwe...!!!<beczy>wewnatrz wszystko cierpi,az krzyczy z bólu DLACZEGO??I po CO??

Nie tedy droga,na pewno To wiem,

ta CiSza zabiera Ci,mnie...xd

                                                                                                                             Catrin ;(