Taka tam Kasztana przed próbą zabicia mnie ^^
Super lub poprostu superaśnie!
Haha spacer pro, potem gra w babinktona po ciemku a potem karmienie...całkiem spoko + czyszczenie przy jedzeniu OMNIOM OM <3
No a najlepsza była ewakuacja Klaudi przez ściane xD nigdy tego nie zapomnę + klapek zostawiony w odchodach Ksztynki.
No i poślubiłam Kryśke hahahahhaha

Naraaa :D