Zdjęcie robione na ostatnim punkcie trasy przygotowanej przez grudziądzką część trasy...na której Pweł sie rzekomo TOPIŁ.Na zdjęciu nareszcie ja jestem,wiem ze czekaliscie ale się opłacało chyba nie?co prawda pierwszy plan nie jest zbyt fajnie obstawiony,i te WILKI są nawet.Ale najważniejsze że ja jestem fajna(i skromna...:P:P):[smiech]