Jaka jestem na tym zdjęciu?
uśmiechnięta,szczęśliwa,zadowolona...
Zdjęcie zrobione z 4 lata temu...
I znów taka jestem:D
Odżyłam.
Baz kłótni,rzucania po domu,wyzwisk...bez poczucia że jestem sama ze wszystkim.To jest dopiero życie.
Poznaje ludzi,wybywam.Kultowa,kino,zwykły spacer,życie...
Nigdy nie jest nudno:)Nie ma monotonii,są super ludzie wokół (Maciek,Artur,Sebastian,Adam,Damianek,i wielu innych),dzięki którym widze że żyje,i że bycie samotną (nie samą!) matką 2 dzieci to nie koniec świata.To początek.
Wnioski z pierwszego miesiąca:
-nie mam doła (podobno powinnam mieć)
-jestem zadowolona (podobno nie powinnam być)
-jestem spokojna
-jestem towarzyska
-jestem panią samej siebie (jak chłopcy śpią:P)
-nie ma rzeczy nie do zrobienia
-nie ma sytuacji bez wyjscia
-nie ma nikogo,kto mógłby mnie skrzywdzić
-JEST ZAJEBIŚCIE!!!!!
Czego ja się tak bałam?