Łosz dziś była mega rzeźnia...
Myślałam że nie przeżyje tego dnia...
A mogłam iść na te wagary xD
No ależ już za późno...
Wreszcie weekend, już sie nie mogłam doczekać xD
Dziś już dzień zajęty, weekend trzeba zacząć w końcu. :*
Jutro manewry ze straży, a wieczorem Loszki z kumalcią itd.
Znów niedziela zleci i na nowo szkoła
Osz już mi sie tęskni za Oluśką :***:(