czas coś dodać. obecnie siedzę sama i nikt nie chce do mnie przyjść. czekam na godzinę 18, żeby
obejrzeć sobie mecz w tv. wychodzi więc na to, że sama muszę zjeść litr lodów waniliowych
z bitą śmietaną i bakaliami.
jak znów przytyje to nie będzie moja wina, tylko tych którzy nie chcą do mnie przyjść.
do tego opcham się jeszcze ciastem z musem truskawkowym i wypiję kawę mrożoną.
i tak Was kocham ;*