takie o wspomnienie lata..;D
eeehhhhhh... ciepełko jak ja Cie kocham..xD weekend mozna uznac za meeega udanyy..;D oczywiscie spedzony byl gdzie..?! na paprocanach .. ;))
haha... kawa+ żelki+zwarjownii ludzie i oczywiszcie papryy.. wmoim przypadku wychodzii megaa wybuchowa mieszanka..xD
aaaaa.. byłabym zapomniała o poniedziałkowym ratowaniu mnie przed pewnym hmm jakby go tu nazwac wiem panem X w ramach ratowania najpierw wylądowaliśmy na boisku i bylo ciche kibicowanie Filipowi..;D poczym porwanie go gdzie... na papry a jakże inaczej..;D i wdrodze powrotnej tekst miesiąca Arka..: ".. bo 2lata temu miałem 16 lat..." hihih
ps. sorry musiałam..xD