1wrzesnia minie 3lata jak stałyśmy sie nie rozłączne zawsze i wszedzie razem i choć bywało miedzy nami rożnie.. były kłutnie wieksze lub mniejsze np ten naj straszniejszy tydzień nierozmawiania ze soba i chodz bylysmy wtedy obrazone na siebie straszniee to i tak  wiedzialam ze predzej czy pozniej sie pogodzimy.. bo przeciez nie bez powodu wszyscy mowili nam ze jestesmy jak papuszki nierozłączki..;** i chocbym miala sie przeprowadzic na drugi koniec polski to i tak niewyobrazam sobie zeby nie utrzymywac z toba kontaktu nie spotykac sie nie plotkowac malowac stroic.. bo przeciez to TY jestes moja najukochańszą najleprza jawspanialszą przyjaciółką na świecie i w pewnym stopniu jesteś częścia mojego życia.. jak kolwiek to dziwnie brzmi..;**