wiec ostatnie dni byly takie troche jakies do dupy,
zawahania czy tak czy moze inaczej.
ale teraz jestem juz pewna:D frajer i tyle na ten temat, bo wiecej nie ma sie co rozpisywac bo nie ma o czym:D
myslales ze jestes kims.
tak bardzo myliles sie.
nie masz nic, jestes sam.
z cala sterta klamstw.
wiec dziekuje Mateuszowi za rozmowy na skype w tym ze pomogl mi jakos tak siebie sama i to wszystko ogarnac wiec masz buziaka:*:*:*:* jestem ci niezmiernie dzwieczna:D :*:*
i tylko dla niego dzisiaj bo ma byc tak wyjatkowo:D;p